Tam, gdzie dzieci są luksusem. Chiny wobec katast.
Tam, gdzie dzieci są luksusem. Chiny wobec katastrofy demograficznej
Jutro może już nie być Wielkich Chin. Druga potęga gospodarcza planety dzisiaj, może wkrótce stać się o wiele mniej widoczna na światowej scenie... Skąd taki scenariusz, sprzeczny ze wszystkimi prognozami? Z jednego, jedynego powodu, wyraźnie niedocenianego przez wszystkich obserwatorów: demografii, która stając się zbyt trudna do uniesienia przytnie skrzydła chińskiemu feniksowi.Za wiele osób starych, za mało młodych. W perspektywie 2050 roku chińska siła robocza, decydująca dzisiaj o sile gospodarki kraju, zmniejszy się o 160 milionów osób. Młodzi, wysoko wykwalifikowani napotkają coraz więcej trudności w dostępie do rynku pracy, podczas gdy starsi, którym państwo ciągle nie jest w stanie zapewnić godziwych warunków życia, staną się dla następnych pokoleń ciężarem nie do udźwignięcia. Chiny staną się "stare" zanim będą bogate. A na ich coraz mniej licznych dzieciach spoczywać będą nadmierne oczekiwania.Po dwóch latach badań Isabelle Attané daje nam precyzyjny obraz "kraju, gdzie dzieci są luksusem". Obsesja posiadania jedynaków, eliminacja dziewczynek, zniszczenia powodowane przez biedę, niedożywienie i AIDS stanowią tyle bomb z opóźnionym zapłonem… Dodajmy do tego niebezpieczeństwa stresu, związanego z edukacyjnym wyścigiem z "przeszkodami", tradycyjnymi, skomplikowanymi stosunkami między rodzicami i dziećmi oraz poważnymi nierównościami geo-demograficznymi.Ta daleka od banału i utartych ścieżek książka, bogata we własne spostrzeżenia autorki i liczne opinie naocznych świadków, odkrywa nam giganta na glinianych nogachPotrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.